
Jak wiecie, lubię patrzeć na styl różnych narodowości. Wiele można podpatrzeć, zainspirować się czy nawet skopiować. Żeby i Wam przybliżyć te style, niedawno pisałam o modzie z francuskich ulic, ale skupiłam się głównie na paniach. Dziś chciałabym przenieść się na południowy wschód od Francji – do Włoch – i dla odmiany napisać coś dla panów 😉 Bo męska moda w wydaniu włoskim to klasyka stylu, ale stylu który nie ma nic wspólnego ze sztywnością. Poniżej znajdziecie kilka wskazówek, jak go naśladować i jakie podstawowe elementy powinien w szafie mieć mężczyzna, któremu taki sposób ubierania się podoba. I choć na wydarzenia objęte dress codem ten styl może być ciut za luźny, na weekendy i spotkania z przyjaciółmi będzie w sam raz 😉
Buty
Tym razem zaczynam od butów, bo mam wrażenie, że dla Włoskiego mężczyzny to podstawowy element ubioru. Buty ma zawsze zadbane, dobrej jakości i to właśnie na nich opiera się cała stylizacja. Co dziwne, rzadko widywałam Włochów w sportowym obuwiu, chyba częściej widziałam ich w mokasynach i espadrylach niż trampkach. A przy stylizacjach bardziej eleganckich w butach typu derby. Oczywiście butom towarzyszy odpowiednia oprawa – mokasyny czy espadryle zawsze noszą na gołą stopę i często zdarza im się poszaleć przy skarpetach – nawet do oksfordów potrafią nosić te kolorowe lub we wzorki. I to właśnie jest ich sposób na przełamanie stylu typowo klasycznego – zabawa drobiazgami, które nadają stylizacji odpowiedniego smaczku.

Dodatki
To kolejny element stylizacji, który zdecydowanie wyróżnia Włochów. Zawsze mają na sobie coś, co przyciągnie uwagę: a to ciekawe nakrycie głowy, a to szalik lub zmyślnie zawiązany fular, z biżuterii obowiązkowo zegarek (a czasem nawet bransoletki) i poszetka – do nawet zupełnie zwyczajnych stylizacji. No i obowiązkowo okulary przeciwsłoneczne, bez względu na porę roku. To właśnie te szczególiki decydują o postrzeganiu Włochów jako najlepiej ubranych mężczyzn na świecie. Spróbujcie Panowie!

Marynarka
Marynarki widzi się wszędzie, ale nie te sztywne i eleganckie, ale bardziej sportowe i z miękkich tkanin. Co ważne, te marynarki nigdy nie są za duże ani za długie, dlatego tak dobrze układają się na sylwetce. Zestawiają je zwykle z jeansami lub nieco przykrótkimi chinosami, czasem z koszulą (krawat tylko w wyjątkowych sytuacjach) ale częściej po prostu z t-shirtem. Co bardziej ekstrawaganccy Włosi nawet marynarkę noszą we wzory, ale zupełnie gładka też wygląda świetnie.

Koszula
Sposób, w jaki Włosi noszą koszulę to naprawdę sztuka. Niedbale narzucona na ciało, rozpięta pod szyją i z podwiniętymi mankietami, nadal wygląda świetnie. Noszą je po prostu do spodni, ale kiedy zakładają marynarkę, koszula zwykle ma rozpięty kołnierzyk i kilka guzików. W ten sposób przełamują klasyczny i bardzo elegancki charakter stylizacji. I często jest we wzory – nie tylko te klasyczne!

Sweter
To też część garderoby, z którą Włosi potrafią wiele zrobić. Noszą pod marynarki, pod koszule (najczęściej jako golfy) lub robią z nich alternatywę dla marynarki. Mnie podoba się też, kiedy zarzucają sweter na plecy i związują rękawy tworząc coś w charakterze szaliczka 😉 To zupełnie u nas niespotykany wariant stylizacji.

Spodnie
To co jest charakterystyczne, to że spodnie u Włochów zawsze wydają się za krótkie. Oczywiście pomijając te najbardziej eleganckie okazje, nogawki spodni kończą się przed kostką. Albo po prostu są zawinięte, albo celowo uszyto je właśnie w takiej długości.

Płaszcz
Najbardziej popularny to ten klasyczny, najczęściej dwurzędowy o neutralnym kolorze. Podobnie jak marynarka, nigdy za szeroki czy za długi. Zwykle jest rozpięty uwidaczniając świetną stylizację pod spodem. A kiedy jest zapięty świetnie wygląda ze zmyślnie zawiązanym szalikiem i ciekawym nakryciem głowy.

I ostatnia rzecz – łączenie wzorów
Panowie są w tym po prostu świetni! I wbrew pozorom, możliwości maja bardzo dużo. Łączą kratki z paskami, groszki z jodełką a nawet pojawia się panterka. Tutaj granicę stawia tylko kreatywność i wyczucie smaku.
