
Wydawałoby się, że temat błachy – bo i cóż trudnego może być w robieniu zakupów. Przecież zwykle je lubimy, dają nam poczucie przyjemności, czasem traktujemy jako nagrodę za ciężką pracę czy ucieczkę od codzienności. Ale jeśli pomimo kupowania dużej ilości ubrań nadal nie macie co na siebie założyć, może warto zastanowić się, czy robicie je tak jak należy.
Dlatego poniżej zebrałam kilka najważniejszych wskazówek, jak robić zakupy, żeby to co kupujecie faktycznie Wam służyło.
Kupuj zestawami aby poskładać je w pełne stylizacje
Jeżeli potrzeba Ci kilku elementów garderoby, lepiej zaplanuj większe zakupy. I kup wszystkie potrzebne rzeczy za jednym razem. Wtedy masz szansę zobaczyć, jak wyglądasz w całej stylizacji i jak dowolnie możesz elementy tej stylizacji mieszać. Jeśli kupujesz w różnych sklepach, w przymierzalni wyciągaj to, co już masz i sprawdzaj, jak wygląda w całości. Jeśli nad czymś się wahasz – lepiej oddaj, bo w domu na pewno już tego nie założysz.
Pamiętaj, stylizacja to nie tylko ubranie, ale i dodatki – dlatego tak ważne jest, żebyś kupując np. spodnie od razu pomyślała, z jakimi butami je założysz. Sprawdzaj, czy dodatki pasują do siebie kolorystycznie i czy są w tym samym stylu co ubranie. Jeśli nie pomyślisz o tym na etapie zakupów, potem może Ci być ciężko wszystko dobrze połączyć. Liczy się każdy szczegół i najłatwiej o nie zadbać mając całą stylizację na sobie.

Na zakupy wybierz się z listą
Jeśli nie planujesz dużych zakupów, najlepiej wybierz się na nie z listą. Taką listę najlepiej zrobić przeglądając swoją szafę. Możesz też przeanalizować, jaki element odzieży sprawi, że z tych samych ubrań poskładasz większą ilość stylizacji. Ważne, żebyś wcześniej sobie zdefiniowała, co to ma być i jak ma wyglądać. Jeśli na przykład ma to być kardigan (bo jesienią i zimą przyda się w każdej szafie), czy ma być gładki czy we wzory? W jakim ma być kolorze i jak długi? Czy ma mieć fakturę i sploty? A może lepiej sprawdzi się marynarka? To wszystko potrzebujesz wiedzieć zanim wyruszysz do sklepu. To daje Ci gwarancję, że faktycznie kupisz co trzeba.

Kupuj elementy, które wykorzystasz w różnych stylizacjach
Fajnie w szafie mieć rzeczy, które wykorzystasz na różne sposoby. Wtedy z jednego elementu masz kilka różnych stylizacji. Dlatego warto poszukać na przykład bluzki, którą będziesz mogła nosić przód do tyłu i odwrotnie. Zamiast sukienki czy kombinezonu możesz kupić bluzkę i spódnicę
(czy spodnie) – ale z tego samego materiału – wtedy spokojnie połączysz je z innymi elementami garderoby tworząc zupełnie inne stylizacje. Pamiętaj, największą moc mają ubrania proste, bo wbrew pozorom, najwięcej można z nich uzyskać.
Może też być tak, że potrzeba Ci paru dodatków: fajnych rajstop, które będziesz nosić z letnią sukienką (i dzięki temu wykorzystasz ją jeszcze jesienią czy wiosną), apaszki (którą zawiążesz na głowie, na torebce czy zrobisz z niej pasek) czy biżuterii (tak modne teraz łańcuchy dodadzą elegancji nawet najprostszej stylizacji).

Unikaj kupowania ubrań, które nie pasują do tego, co masz już w szafie
Zanim coś kupisz pomyśl, z czym będziesz to nosić. Jeśli nie jesteś w stanie zestawić tego w przynajmniej pięć stylizacji z tym, co masz już w szafie – nie kupuj. Pomyśl nie tylko o fasonach, ale też o kolorach – czy są podobne, czy się zgrają, czy pasują do Twojej urody.
Jeśli już coś kupiłaś, po powrocie do domu przymierz nowość z ubraniami w szafie i sprawdź, czy jest tak jak myślałaś. Zrób sobie zdjęcia – na nich naprawdę widać jak jest w rzeczywistości. A jeśli coś nie gra – zwróć, bo szkoda twoich pieniędzy i miejsca w szafie.

Kupuj rzeczy, które do Ciebie pasują pod względem koloru, fasonu ale i stylu
Nie musisz mieć przeprowadzonej profesjonalnej analizy kolorystycznej czy sylwetki, żeby wybierać dobre dla siebie ubrania. Na początek wystarczy, że odrzucisz to, co jest dla Ciebie naprawdę złe. Dlatego postaraj się wyselekcjonować z szafy te ubrania, w których dostajesz najwięcej komplementów i zastanów się, co je łączy. Może kolor, może fason, może sposób noszenia?
I nie zapomnij o swoim stylu – na pewno go masz, ale musisz to sobie uświadomić. I być konsekwentną w jego budowaniu. Ubrania, które są w różnych stylach i które przypadkowo na siebie ubieramy mogą wywoływać poczucie chaosu. A zwykle najlepiej czujemy się w tym, co sprawia wrażenie harmonii. Dlatego czasem warto poświęcić chwilę i zastanowić się, co mi się podoba? W czym dobrze się czujesz? Czego szukasz w modzie i jak to chcesz uzyskać 😉

Nie kupuj impulsywnie
I na koniec coś oczywistego – nie daj ponieść się emocjom i marketingowym chwytom i nie kupuj impulsywnie. Nawet jeśli coś kosztuje 20zł, jeśli nie będziesz tego nosić, to tak, jakbyś te 20 zł wyrzuciła na ulicę. Jeśli coś Ci się spodoba, ale na przykład jest droższe niż planowałaś, nie staraj się szukać na siłę czegoś tańszego, bo prawdopodobnie nie będziesz z tego zadowolona. Czasem warto zrezygnować z kilku elementów i kupic jedną rzecz ale takę, którą będziesz nosić do wszystkiego.