
Jesień nazywana jest w modzie Nowym Rokiem. Dlatego zacznijmy ten modowy rok z trendami kolorystycznymi, które zdominują najbliższy sezon. Bo najbardziej spektakularne zmiany to te, które angażują barwy.
Myślę, że każdy z Was wśród propozycji znajdzie takie, które nie tylko świetnie podkreślą urodę, ale nadadzą pięknego charakteru całej stylizacji. I sprawią, że ubieranie się w pochmurne, jesienno-zimowe poranki da Wam energię na cały dzień.
Tym razem pokażę przykłady z wybiegów. Ale w planuję też post, w którym znajdę takie, które pochodzą z mody ulicznej. Bo dziś inspirować może wszystko i to Wy ostatecznie wybieracie, co i jak będziecie nosić.
Zatem przed Wami pierwsza część, trendy kolorystyczne na jesień i zimę 2024/2025. Na kolejną, zawierająca nieco inne spojrzenie na trendy, zapraszam już wkrótce 😉
A jeśli te rozwiązania nie wyczerpują tematu zawsze możecie uzyskać takie, które będą idealnie skrojone dla Was. Zapraszam na spotkanie. Ofertę poznacie tutaj (oferta), a dane do kontaktu tutaj (kontakt).
Zieleń, która zdominowała niemal wszystkie pokazy
Zieleń jest zdecydowanym faworytem kolorystycznym nadchodzącego sezonu. I to niemal w każdym odcieniu. Pojawia się na płaszczach, swetrach, sukienkach, spódnicach ….ale też w akcesoriach.
Jeśli więc planujecie odświeżenie jesienno zimowej garderoby, sięgnijcie po zielenie. Nie tylko dlatego, że będą modne. Ale również po to, by zachować trochę spokoju i ciepła pochodzące z natury tego koloru.

Dla szukających energii – burgundy i bordo
Mam wrażenie, że moda na podszyte czerwienią kolory trwa od kilku sezonów. Ale w tym nadchodzącym jesienno-zimowym zdecydowanie najmocniej zauważalne będą wszelkie odcienie burgundów, bordo i wiśni. Jeśli więc zależy Wam na nadaniu stylizacji mocnego twistu lub potrzebujecie energetycznego kopa, włączcie do niej choć odrobinę czerwieni.
Jeśli boicie się zbyt dużej ekstrawagancji, wybierzcie akcenty – torebki, apaszki, rękawice, okulary czy po prostu wzory. Gra barw, zwłaszcza w bardziej minimalistycznej odsłonie, zrobi niesamowite wrażenie pozostawiając nutkę prostoty i niewymuszonej elegancji.

Dla tych, które lubią kolorowo – niebieskości
Pojawienie się niebieskości w jesienno-zimowych kolekcjach jest dość nieoczekiwane, bo zwykle ten kolor pojawia się na wiosenno-letnich wybiegach. Ale mnie niezmiernie to cieszy, bo błękit, lazur, kobalt, szafir czy po prostu granat doda świeżości i letniego powiewu w nawet najchłodniejsze dni.
Jeśli więc lubicie niebieski– spokojnie noście go jesienią i zimą. Sięgnijcie w tym kolorze po płaszcz, dodatki a nawet pociągnijcie w całej stylizacji. A dla tych, którzy wolą inaczej – wybierzcie po prostu jeans w wersji denim on denim. Bo on również będzie niesamowicie modny w nadchodzącym sezonie.

Dla potrzebujących nieco optymizmu i słońca – żółty
Pisałam już niejeden raz, że w moich stylizacjach w okolicy lutego i marca, pojawia się dużo koloru żółtego. I polecam go każdemu, kto na przedwiośniu potrzebuje trochę słońca. A że wielu projektantów sięgnęło po ten kolor w swoich kolekcjach, śmiało włączajcie go w swoją szafę. A macie wiele odcieni do wyboru! Ciepłe typy kolorystyczne zachęcam do musztardy, chłodne do cytrynki, a jeśli nie wiecie, co wybrać – polecam masełkowe dodatki.

Dla minimalistek i zwolenniczek szaf kapsułowych – szarość, beż i brąz
Oczywiście znajdzie się coś dla zwolenniczek kolorów bazowych i szaf kapsułowych. Szarości, beże i brązy dominowały na wybiegach kolekcji jesienno – zimowych, więc śmiało wybierajcie je do swoich stylizacji. Ale nie byłabym sobą, gdybym nie zachęciła do przełamania tych neutrali choć odrobinką czegoś kontrastującego – może wcześniej wymienione propozycje do Was przemówią ;)?
