
Od kilku miesięcy, niemal w każdym magazynie, pojawia się temat mody zrównoważonej. Powoli zaczynamy dostrzegać, że nieustanna zmiana kolekcji, słaba jakość ubrań i warunki w jakich powstają nie prowadzą do niczego dobrego. I my same widzimy, że wcale nie potrzebujemy dużo, żeby wyglądać dobrze – stąd tak duże zainteresowanie szafami kapsułowymi i minimalizmem.
Ale jak kupować, żeby z tego co mamy w szafie poskładać wiele różnych stylizacji? I nadal czuć się modnie i nowocześnie w tym co nosimy? Sposobem jest umiejętne wybieranie trendów. Bo one wcale nie muszą być czymś złym – ale musimy podejść do nich w sposób umiejętny i zrównoważony 😉 Dlatego dziś wybrałam kilka zasad, którymi kieruję się podczas zakupów. Może przydadzą się i Wam 😉
Postawcie na dobra bazę
Powtarzam to jak zdarta płyta – wiem. Ale baza to naprawdę podstawa każdej szafy – wcale nie musicie być minimalistkami, żeby to docenić. Powinna stanowić większą część garderoby i być dopasowana to Waszej sylwetki i typu kolorystycznego. Jeśli potrzebujecie więcej informacji – zajrzyjcie tutaj. To właśnie baza da najlepsze tło pozostałym elementom w stylizacji. Bo uzupełnieniem bazy mogą być właśnie pojedyncze trendy, które Wam się spodobają. Jeśli baza jest klasyczna i prosta, to właśnie trend nada jej współczesnego wyglądu. Sprawi, że bluzka, spodnie czy marynarka – nawet jeśli masz ją wiele lat, będzie wyglądać jakby wcale się nie zastarzała 😉

Wybierajcie trendy w Waszym stylu
To, że baza musi być w Waszym stylu, to pewnie już wiecie. Ale w Waszym stylu powinny być też wybierane trendy. Dlatego tak ważne jest, żeby uświadomić sobie, jaki ten Wasz styl jest, co chcecie przez ubranie wyrazić i w czym dobrze się czujecie. Wtedy trendy stają się elementem Waszego sposobu ubierania się i z nowinki modowej przeobrażają się w świadomą manifestację osobowości 😉 Bo nawet trend potrafi być czymś ponadczasowym. A jest ich na tyle dużo, że z pewnością każdy wybierze coś, co dokładnie trafi w jego poczucie estetyki 😉

Skupcie się na jednym detalu, wokół którego zbudujecie stylizację
Z moich obserwacji wynika, że najlepiej czujecie się w stylizacjach, w których wybieracie tylko jeden trend. Wtedy jesteście w stanie go wyeksponować we właściwy (i nie przerysowany) sposób. Staje się faktycznie wyróżnikiem, czymś, co przykuwa uwagę, a nie mieszanką stylów, które w nadmiarze wcale nie wyglądają dobrze.

Niech trend pojawi się na elemencie garderoby, który stwarza jak najwięcej możliwości stylizacji
Jeśli sięgacie po trend sezonu, niech będzie to coś, co wykorzystacie na wiele sposobów. Może zamiast sukienki w modny print, wybierzcie z takim wzorem spodnie czy marynarkę – zestawicie je na pewno w dużo większej ilości stylizacji. Genialnym sposobem na włączenie trendu do garderoby są jednak dodatki. Bo buty, torebkę, apaszkę czy biżuterię założycie o każdej porze roku i niemal na każdą okoliczność. Więc nawet jeśli po jakimś czasie trend Wam się znudzi, na pewno do tego momentu zostanie ponoszony wystarczającą ilość razy 😉

Ogranicz kupowanie na wyprzedażach
I na koniec coś, co sprawdzi się nie tylko w przypadku wyboru trendów – wyprzedaże. Choć pozornie, co mają wyprzedaże do świadomego wybierania trendów? A jednak mają, bo większość z nas na wyprzedażach szuka ciekawych elementów, które urozmaicą stylizację. I niestety często wpadamy w pułapkę i kupujemy ich za dużo i nie do końca są z nami sópójne.
Zawsze powtarzam, że wyprzedaż to fajna rzecz, ale w przypadku, kiedy kupujecie na niej ubrania i dodatki, które faktycznie są niezbędne w Waszej szafie. Jest to też dobry sposób na zakup dobrej jakościowo bazy, która w regularniej cenie jest poza Waszym zasięgiem. Ale im bliżej końca wyprzedaży, tym mniej takich elementów znajdziecie. Dlatego nie kupujcie na końcówce wyprzedaży, bo jest spora szansa, że coś, co bierzecie za fajny trend, przestanie nim być w przeciągu kilku tygodni.