Ubraniowe podsumowanie roku 2019, czyli najbardziej udane zakupy stylistki :)

zakupy stylistki w 2019

Koniec roku skłania nas do podsumowań. Więc pomyślałam sobie, że może podsumuję swoje tegoroczne zakupy ubraniowe. Ale nie wszystkie – tylko te, które uważam za naprawdę trafione. Może ta informacja się Wam przyda przy planowaniu swojej szafy? A jeśli tak jak ja, jesteście zwolenniczkami szafy kapsułkowej, może wykorzystacie tą wiedzę w budowaniu swojej „pigułki”?

Chciałam wybrać pięć takich rzeczy, ale ostatecznie nie mogłam się zdecydować, które wyróżnić, więc skończyło się na 7. Wszystkie uważam za naprawdę trafione, ale jeśli miałabym ustawić je w kolejności od tych, z których jestem najbardziej zadowolona, to ta kolejność byłaby taka:

Botki Massimo Dutti

wybor stylistki 1

Zakupione na wyprzedaży początkiem roku służą mi do dziś. Pasują dosłownie do wszystkiego – do spódnic, sukienek (zwłaszcza tych o długości midi), kulotów, jeansów, cygaretek… Mają elastyczną cholewkę, więc bez problemów dopasowują się do nogi i leżą gładko.  No i ten obcas! Dodaje mi kilka brakujących centymetrów, ale jest mega wygodny! Na okres przejściowy są idealne – na temperatury ujemne założę jednak coś cieplejszego;)

Torebka &OtherStores

To mój ostatni nabytek, ale już wiem, że będzie to moja ulubiona torebka 😉 Jest idealnej dla mnie wielkości – niby niewielka, ale wbrew pozorom zmieści się tam sporo różnych klamotów. Uwielbiam jej kolor, wiem, że będzie pasować do tego co mam w szafie. No i najważniejsze – jest w 100% w moim stylu.

wybor stylistki 2

Buty Puma

wybor stylistki 3

Czyli zwykłe nudziaki. Ale przez to, że są tak klasycznie proste, założę je i do spódniczek, i do spodni, a nawet do garnituru 😉 To jest  właśnie ten typ butów, które ubrane do dowolnej stylizacji nadają jej nowoczesnego wygładzenia. Są wygodne, skórzane (nawet jak moje dziewczynki mi je zdeptają, wystarczy przetrzeć i wyglądają znów jak nowe) i to pierwsze w kolejności buty, które pakuję do walizki wakacyjnej 😉

Koszula COS

Te dziewczyny, z którymi współpracowałam już wiedzą, że  uważam, że taka koszula to „must have” w każdej szafie. Niezależnie od stylu. A koszule z COS to naprawdę świetna inwestycja. I choć kosztują niemało, naprawdę to wydatek, który się zamortyzuje.

Moja koszula ma odpinane mankiety i kołnierzyk, więc mogę stylizować ją na milion sposobów. Noszę ja z podwiniętymi rękawami latem, zawiązaną w pasie na plażę, wpuszczoną do spodni na co dzień czy zapiętą do szyi pod szarą, klasyczną marynarkę. I zawsze wygląda świetnie  – nawet jak po całym dniu noszenia jest pomięta 😉

wybor stylistki 4

Jeansy &OtherStories

&OtherStories to sklep, w którym znalazłam idealne dla siebie jeansy. Po latach poszukiwań wreszcie do nich trafiłam. Ichoć w Polsce mają tylko 2 sklepy stacjonarne, polecam ich wszystkim osobom o rozmiarze petite. 

Ich jeansy są najczęściej ze 100% bawełny  – choć  dostępne są modele z dodatkiem włókien elastycznych, mnie te bawełniane najbardziej odpowiadają. Są sztywne  – nie wypychają się i nie wiszą po jednym założeniu, a dodatkowo nadają sylwetce kształtu. Ja mam od nich 3 pary – i nie założę już żadnych innych.

wybor stylistki 5

Biżuteria Trzpiotka

wybor stylistki 6

To co tworzy Paulina, to małe dzieła sztuki. Właściwie w jej sklepie mogłabym kupić wszystko 😉 Skrzętnie korzysta z tego mój mąż i najczęściej jego prezenty to różne perełki wyprodukowane przez Trzpiotkę. Co ważne, pomimo, że biżuteria jest w różnej stylistyce, wszystkie linie do siebie pasują i w łatwy (a niebanalny) sposób można je ze sobą łączyć. Pomijam już fakt, że jak pojawia się jakiś nowy model, to z miejsca trafia na moją „listę życzeń”!

Płaszcz Reserved

wybor stylistki 7

Te, które obserwują mój profil na Instagramie, na pewno go kojarzą. Ma niesamowity, wprost idealny dla mnie kolor. I ten fason – wiążę go w pasie lub noszę swobodnie, bo wiele można z niego wyczarować. I choć mógłby być z nieco lepszej tkaniny (po niespełna roku noszenia widzę, że trochę się zmechacił) trafia na listę najlepszych zakupów, bo niemal za każdym razem jak go zakładam słyszę komplementy 😉