
Znacie już podstawowe zasady, w jaki sposób łączyć klasyczne wzory w stylizacjach. Wiecie już też, jak dodać do nich akcent koloru i wprowadzić wzory mniej klasyczne. Pora więc wejść w etap zaawansowany i nauczyć się mieszać wszystko ze sobą. Ale tak, żeby wyglądało pięknie i stylowo 😉
Dziś również rozbierzemy wszystko na 3 etapy i krok po kroku dowiecie się, jak oswoić zabawę z wzorami. Pewnie są wśród Was osoby, które już po pierwszym wpisie załapały temat. Ale zachęcam do przejrzenia również poniższego tekstu – w łączeniu wzorów jest podobnie jak w łączeniu stylów – łatwo o groteskę, a przecież nie o to nam chodzi.
Pamiętajcie też o swoim typie kolorystycznym i wybierajcie zestawienia kolorów, które do Was pasują. Bo we wzorzystych stylizacjach patrzymy na ogólną kompozycję stroju – jeśli pojawią się akcenty koloru nie z waszej paletki, nie mogą dominować i dobrze, jeśli nie znajdują się zbyt blisko twarzy 😉
Jak łączyć wzory w stylizacji – zasady dla zaawansowanych
Zasada 1 – łączenie dwóch dowolnych wzorów (nie klasycznych)
Wiecie już jak połączyć wzory klasyczne, kolej na te, które już nie są tak regularne. Mam tu na myśli głównie tzw. esy-floresy, czyli różne plątaniny, kwiaty, liście, wzór paisley, zwierzęce nadruki itp. Nie ma w nich dobitnej powtarzalności, więc pozornie mogą wydawać się trudne w łączeniu. Ale spróbujcie na początek zastosować tą samą zasadę co w przypadku łączenia 2 wzorów klasycznych, czyli znajdźcie wspólny akcent kolorystyczny. Na początek możecie próbować z podobnym nasyceniem i jasnością kolorów – z czasem pokombinujcie i z tymi szczegółami.

Zasada 2 – łączenie trzech różnych wzorów
Ok., łączenie dwóch nieklasycznych wzorów mamy opanowane. Teraz kolej na włączenie trzeciego – na początek będzie to dowolny wzór klasyczny. Możecie zacząć od opcji 2 wzory klasyczne i 1 es-flores, a z czasem przejść do 2 nieregularnych. Znów szukacie wspólnych akcentów kolorystycznych, albo w tle, albo w nadruku – bo to nadaje największe poczucie harmonii w stylizacji. Ale możecie też zwrócić uwagę, by wzory były w tej samej tematyce (czyli np. kwiaty), ale w różnych rozmiarach.

Zasada 3 – łączenie dowolnej ilości wzorów
I znów dochodzimy do najbardziej skomplikowanego zestawienia – czyli łączymy same wymyślne wzory. To już naprawdę najwyższy poziom trudności i wymaga sporej wprawy i odwagi – bo tego typu stylizacje z pewnością nie przejdą niezauważone. Przy tak kontrowersyjnych połączeniach ja pewnie dodałabym bardzo minimalistyczne i monochromatyczne dodatki, żeby już nie przerysować ogólnego wrażenia. Ale to Wasz styl i Wy się nim bawicie 😉

Na koniec znów kilka inspiracji zaczerpniętych z Pinterest. Niezależnie od tego, czy wzory pojawiają się na ubraniach czy na dodatkach –zasady łączenia są zawsze takie same. Pewnie będą wśród Was zarówno fani, jak i przeciwnicy tak wymyślnych form. Ale każdy ma inny styl – a to co jest ważne – to to, żeby ten styl był Wasz własny!
