
Ciąża to wyjątkowy czas w życiu kobiety. Czasem jest przyjemny, czasem trudny. Ale jakkolwiek byście go nie przechodziły – musicie w tym czasie coś na siebie założyć 😉 I tu często pojawia się dylemat, bo ciążowe ubrania do tanich nie należą. A nosi się je tylko przez kilka miesięcy. Dlatego zebrałam najważniejsze informacje, które pomogą Wam zrobić w sklepach rozsądne zakupy. Bo warto, żebyście w tym pięknym okresie swojego życia też czuły się atrakcyjne i zadbane. A że 2 ciąże mam za sobą, wszystkie wskazówki podparte są moim własnym doświadczeniem 😉
W stylizacji postawcie na dodatki
Ciąża to wprost idealny czas, żeby wzbogacić swoją szafę w dodatki. Bo to zakup, który będzie z Wami jeszcze długo po tym, jak urodzi się maleństwo. A pięknie urozmaici bazowe ubrania, które będziecie nosić.
Jeśli więc macie silną ochotę na zakupy, poszperajcie w akcesoriach. Upewnijcie się tylko, że faktycznie są w Waszym stylu, bo tylko wtedy z chęcią założycie je nawet 20 lat później 😉
A jakie są moje propozycje i wskazówki?
– Wyraźna i rzucająca się w oczy biżuteria nada awangardy każdej stylizacji – nawet tej najprostszej. A jeśli z jakiegoś powodu nie możecie jej nosić, poszukajcie opasek, spinek, szaliczków, czapek czy innych drobiazgów. Kosztują niewiele, a są przydatne. I świetnie podkreślą Waszą osobowość.
– Duża, kolorowa torebka (lub plecaczek) przyda się i w ciąży, i po niej. Będzie bardziej „Wasza” niż te, które dołączają do zestawów z wózkami. Może mieć więcej przegródek, dłuższe paski i być mocno w trendach. I wcale nie musi dużo kosztować – ważne, żeby dawała Wam poczucie, że będąc w ciąży też możecie być modne.
– Wygodne buty to podstawa stylizacji przyszłej mamy. I takiej, która codziennie kilka godzin pcha wózek z bobasem 😉 Dlatego tu bym nie oszczędzała i poszalałabym z butami ze skóry. Mogą być całkowicie sportowe (wtedy założycie je niemal do każdej stylizacji), lub bardziej klasyczne. Pamiętajcie tylko, że w ciąży zmienia się punkt ciężkości i nie zawsze tak łatwo łapie się równowagę. Nie mówiąc o obciążeniu kręgosłupa. Dlatego lepiej w ciąży nosić buty, które mają solidną i stabilną podeszwę – nawet jeśli na co dzień nosicie szpilki.

Nie oszczędzajcie na bieliźnie
To bardzo ważny temat, choć nie widać go na zewnątrz. Źle dobrana bielizna nie tylko będzie niekomfortowa w noszeniu, ale też może wyrządzić Wam krzywdę. Dlatego niech będzie we właściwym rozmiarze i z naturalnych materiałów (żadnych syntetyków).
Pamiętajcie o biustonoszach – może się okazać, że podczas ciąży potrzebujecie kilka różnych rozmiarów. I zwróćcie uwagę na majtki i rajstopy – te ciążowe mają inaczej zabudowaną górę, dzięki czemu nic się nie roluje i nie uciska.
Warto pomyśleć też o bieliźnie nocnej. Jednym z Was będą pasować piżamki, innym koszulki – ale warto, żeby to też były ubrania typowo ciążowe. Kupując je jeszcze w ciąży, wykorzystacie i po niej, bo większość kobiet wychodząc ze szpitala ma rozmiar brzucha taki jak przed porodem. Serio. Więc jak już wrócicie z maleństwem do domu i pierwsze tygodnie będziecie do siebie dochodzić, obszerna i nie krępująca piżamka czy koszulka będzie jak znalazł.

Poszukajcie w sklepach fasonów, które założycie również po ciąży
Kiedy kompletuję zestawy ciążowe klientek, myślę o nich jak o specyficznej szafie kapsułowej. Zawsze też proponuję kilka fasonów z regularnej kolekcji, ale o bardziej oversizowym kroju. Żeby zakupy nie były tylko jednorazowym wydatkiem, ale posłużyły na dłużej. Bo jestem przeciwna podbieraniu z szaf męskich za dużych koszul czy rozciągniętych podkoszulków. One bardzo rzadko dobrze na Was wyglądają. Ciąża to Wasz czas, dlaczego więc nie miałybyście czuć się wyjątkowo i pięknie?
Co więc zwykle proponuję?
Jeśli z klientkami planujemy garderobę zimową, kupujemy koszule, szersze swetry lub kardigany, dzianinowe sukienki i oversizowe płaszcze.
Jeśli zaś robimy zakupy latem, wybieramy lniane bluzki, tuniczki, rozpinane lub poszerzane w talii sukienki i kamizelki.
A to wszystko miksujemy z kilkoma sztukami ubrań typowo ciążowych, bo takich też potrzebujecie.

Lista bazowych elementów stylizacji, które będą Wam potrzebne w ciąży
No więc w co proponuję się zaopatrzyć, kiedy planujecie zakupy typowo ciążowe?
– Spodnie z elastyczną talią – mogą być legginsy, jeansy czy spodnie z materiału. Zwykle wystarcza jedna lub dwie pary, które nosicie na zmianę. Lepiej, żeby były w bazowym kolorze (ciemne lub jasne, jak wolicie), a jeansy w klasycznym odcieniu niebieskiego. Zestawiacie z ciążowym topem i kardiganem, z tunikami a nawet sukienkami ( stylizacja jest wtedy bardziej awangardowa).
– Top lub koszulka marszczona z boku (z długim i krótkim rękawem), jasna i ciemna. Zwykle potrzebujcie kilka sztuk, bo koszulki zmieniacie często i warto mieć ich zapas. Nosicie ze spodniami, ale i pod sukienki (jeśli akurat jest zimno).
– Typowa sukienka ciążowa – może być bardziej elegancka (jeśli Wasza praca tego wymaga lub planujecie w czasie ciąży większe wyjścia) lub sportowa. Zestawiacie z płaszczem i rajstopami zimą lub nosicie samodzielne latem. A jeśli na sukiekę narzucicie sweter, spokojnie posłuzy jako spódnica 😉
I to wszystko 😉 Więcej typowo ciążowych ubrań (oczywiście za wyjątkiem bielizny) nie potrzebujecie 😉
A gdzie kupować typowe ubrania ciążowe? Większe platformy zakupowe typu Zalando czy Asos oferują ubrania ciążowe wielu marek dzięki temu łatwiej znaleźć Wam fasony i kolory, które lubicie. Możecie też poszukać w sieciówkach (np. H&M, Mango) albo w polskich markach ciążowych (ja zwykle polecam HappyMum).

Kolorowe kosmetyki pięknie podkreślą Wasz blask
I na koniec nieco o urodzie 😉 Bo choć nie uważam się za eksperta w tej dziedzinie, pamiętam jak mnie komplementowano podczas ciąż (przepowiadając syna, choć mam dwie córeczki) :)). A sądzę, że to z powodu różowej pomadki i różu na policzkach, które codziennie nakładałam. Bo czułam się niespecjalnie, więc ten róż nadawał mi zdrowego i świeżego wyglądu. I sprawiał, że pomimo ciągłego niewyspania, rewolucji żołądkowych, gigantycznej wrażliwości na zapachy i rosnącego ciężaru, czułam się jak kobieta 😉
Dlatego nie zapominajcie o odrobinie koloru na twarzy 😉 To nie musi być pełen makijaż, ale choćby muśnięte błyszczykiem usta. Sprawią, że poczujecie się zadbane i z chęcią popatrzycie na swoje odbicie w lustrze. Nawet jeśli macie za sobą nieprzespaną noc 🙂
