T-shirt – podstawa każdej stylizacji

jak dobrać t-shirt do figury

Nie zdarzyła mi się jeszcze do przeglądu taka szafa, w której nie było t-shirtu. Nie ważne, czy była damska, czy męska, elegancka czy sportowa. Bo to baza, która sprawdzi się zawsze. I w chwili, kiedy nie macie co na siebie założyć, często właśnie t-shirt będzie wybawieniem.

Kiedy więc po „Stylizacji od podstaw” przygotowuję Wam listę ubrań, które powinny znaleźć się w Waszej szafie, na pierwszym miejscu znajduje się t-shirt. Dlatego dzisiejszy post poświęcam właśnie jemu. Tym bardziej, że jest już ciepło i pewnie po ten z krótkim rękawem będziecie sięgać niemal każdego dnia.

Jaki fason t-shirtu będzie dla mnie najlepszy?

Takie pytanie słyszę za każdym razem, kiedy wykonuję analizę sylwetki. I wtedy zazwyczaj pytam – a co chcesz podkreślić? Bo często wybór odpowiedniego kroju zależy od preferencji, osobowości i stylu. Czy zatem sylwetka jest bez znaczenia? Nie do końca – i o tym też mówię podczas analizy. Wybór fasonów to nie tylko kwestia figury, ale też materiału, koloru, wewnętrznych przekonań i tego, co akurat najbardziej Wam się podoba. Bo nosić można niemal wszystko, ale bez znajomości (i świadomości) swoich proporcji i atutów, ubieranie się może nie przynieść takich efektów, jak byście chcieli. Uwierzcie mi, nie raz przekonywałam klientkę, że jej wyobrażenie o własnej sylwetce nie do końca jest zgodne z prawdą 😉

Jak więc wybrać odpowiedni dla siebie t-shirt?

Po pierwsze należy się zastanowić, co chcecie pokazać w sylwetce, a co ewentualnie ukryć.

Jeśli zależy Wam na efekcie wyszczuplającym górne partie, na pewno najlepsze będą topy z dekoltem V ewentualnie w kształcie U. Możecie też nosić koszulki typu polo z rozpiętym kołnierzykiem. Unikajcie jednak materiałów zbyt cienkich i oblepiających sylwetkę. Dobrze, jeśli materiał będzie miękki, ale z grubszej bawełny – wtedy nic nie będzie się odciskać.

Jeśli natomiast chcecie wyrównać proporcje szerszego dołu poszukajcie t-shirtów mocno zabudowanych przy szyi lub z poszerzanymi rękawkami (bufki, marszczenia, motylki). To nie tylko doda fajnego charakteru stylizacji, ale też sprawi, że sylwetka będzie wyglądać harmonijnie.

Jednak niezależnie od tego, jaka jest Wasza figura, zawsze wybierajcie ten fason, który nie będzie Was krępować. Jeśli nie lubicie dekoltów (a chcecie górę wyszczuplić) załóżcie tradycyjny t-shirt, ale zarzućcie na niego dłuższy naszyjnik, kardigan czy marynarkę. Jeśli natomiast jesteście typowym A, ale chcecie pokazać dekolt (albo bufki to nie Wasza historia), niech koszulka będzie jasna lub z błyszczącej tkaniny. Efekt będzie ten sam, a komfort noszenia – bezcenny.

To, czego najbardziej bym unikała, to t-shirtów z dekoltem o średniej wielkości. Bo często sprawiają wrażenie postarzającego, a nawet niechlujnego. Zwłaszcza jeśli jest trochę przyduży i nie przylega do ciała. Zamieńcie go lepiej na taki, który ładnie otacza szyję – będzie wyglądać bardzo elegancko, nawet noszony z jeansami.

jaki fason t-shirtu wybrać
Regular, Z bufiastym rękawem, Z dekoltem V, Oversized, Fitted

A na jaką kolorystykę postawić?

W każdej szafie sprawdzi się t-shirt w neutralnej kolorystyce, przynajmniej jednej jasny i jeden ciemny. Kolor dobierzcie zgodnie ze swoją paletą kolorów, pamiętając, że nawet podstawowa biel ma różne odcienie. 

Czarny (zwłaszcza latem) sprawdzi się tylko w nielicznych szafach, więc może lepiej zastąpcie go granatem czy szarością. Te kolory dużo ładniej wyeksponują inne barwy stylizacji, a Wasz wygląd na pewno nie straci na elegancji.

Fajnym rozwiązaniem są też t-shirty z nadrukami albo w paski bretońskie. Dodają świeżości i lekkości zestawione nawet z garniturem. I takie też mogą stanowić bazę w Waszej kapsułce. Przypilnujcie tylko, żeby kolory nadruku wiązały się jakoś z barwami już zawartymi w szafie – wtedy nie będzie żadnego problemu, jak je wkomponować w stylizacje.

jak wybrać kolor t-shirta
Reserved, Zara, Mohito, &OtherStories, MKTP, COS

A co z rękawami? Jak długość będzie najlepsza?

Mało kto zwraca uwagę na długość rękawka w t-shircie. Bo tak zwany „krótki” nie zawsze musi być faktycznie krótki. Jeśli będzie sięgać przedramienia i będzie obszerny – może poszerzyć górne partie i nadać ciężkości zwłaszcza drobnym osobom. Jeśli będzie przecinać linię biustu, z pewnością go poszerzy. A jeśli będzie krótki i sterczący w górę, sprawi, że ramiona będą wydawać się mocniejsze.

Jeśli rękaw okaże się za długi, zawsze można go zawinąć. To nie tylko poprawi proporcje, ale też nada fajnego efektu stylizacji.

stylizowanie t-shirtu
Fot. Pinterest

Z czym nosić tshirt?

Chyba nie ma takiego elementu garderoby, który całkowicie eliminowałby zestawienie z t-shirtem. Bo nosić go można klasycznie – z eleganckimi spodniami czy spódnicami – wtedy stylizacja nie będzie aż tak formalna. Ale z jeansami, joggerami czy szortami też będzie się komponować (jak dorzucicie marynarkę, to możecie tak iść do pracy). No i można założyć go pod sukienkę na ramiączkach, do kombinezonu, z tak ostatnio modnymi ogrodniczkami czy powłóczystą spódnicą. Jeśli tylko będzie to ten Wasz idealny, na pewno wymyślicie z nim niezliczoną liczbę stylizacji.

Z czym łączyć t-shirt
Fot. Pinterest